"Optycznie zauważalny". Ziobro o braku Kaczyńskiego w rządzie
Informację o odejściu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z rządu podała we wtorek z samego rana Polska Agencja Prasowa. Lider Prawa i Sprawiedliwości powiedział PAP, że jego dymisję przyjął już premier Mateusz Morawiecki oraz – "z tego co wie" – prezydent Andrzej Duda.
Kaczyński przekazał również, że na stanowisku wicepremiera zastąpi go szef MON Mariusz Błaszczak.
Od października 2020 r. prezes PiS był wicepremierem i przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Rezygnację ze stanowiska zapowiadał już jesienią ubiegłego roku, ale sytuacja zmieniła się po wybuchu wojny na Ukrainie.
Ziobro o dymisji Kaczyńskiego
– Brak Jarosława Kaczyńskiego w rządzie będzie optycznie zauważalny, natomiast myślę, że wszyscy spodziewaliśmy się takiej decyzji pana premiera Kaczyńskiego, zapowiadał iż nosi się z takim zamiarem – komentował zmiany w rządzie szef resortu sprawiedliwości.
– Należę do grona osób, które o dymisji pana premiera wiedziało trochę wcześniej – dodał Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News.
Następnie polityk mówił o współpracy w ramach Zjednoczonej Prawicy i przyznał, że jego ugrupowanie – Solidarna Polska, w rozmowach z koalicjantami rysuje swoje "czerwone linie".
– W polityce zawsze jest taka linia, rzecz jasna, my oczywiście też ją gdzieś tam w naszych rozmowach rysujemy. Dzisiaj (...) musimy sobie zadać pytanie, co będzie jeśli, kto dojdzie do władzy? Jaka jest alternatywa dla rządu Zjednoczonej Prawicy? – pytał Ziobro.
– Tragiczna. Jest Platforma Obywatelska, cała ta Lewica i PSL, którzy jeszcze bardziej będą robili to, czego my nie chcemy – stwierdził minister sprawiedliwości.